Radio publiczne nie jest dojną krową
Czekam na osławiony projekt ustawy medialnej Platformy, bo na razie nie można nawet dyskutować o przyszłości mediów publicznych – przekonuje Krzysztof Czabański, prezes Polskiego Radia w rozmowie z Piotrem Goćkiem
RZ: Zdaniem części posłów z Komisji Kultury i Środków Przekazu kieruje pan skrajnie upolitycznioną instytucją, niszczy niezależność dziennikarzy i marnotrawi pieniądze.
W Polskim Radiu pracowały klany rodzinno-polityczno-towarzysko-biznesowe. I obowiązywało takie przekonanie, że posada jest nie tylko dożywotnia, ale i dziedziczna. Polskie Radio było dojną krową, przy której wszyscy się pożywią! Staram się walczyć z tym systemem, ale jaki ze mnie satrapa, skoro odsunięcie kogoś od anteny albo zwolnienie to droga przez mękę?! Wie pan, jak zwalnia się ludzi w mediach komercyjnych? Od ręki. Skoro redaktor Miecugow roni łzy nad szkaradnym ponoć traktowaniem dziennikarzy w mediach publicznych, to mam pytanie: co zrobi, jak jego reporterzy z TVN24 odmówią mu zrobienia tematu? Ile sekund ci dziennikarze byliby pracownikami TVN?! W radiu to niemożliwe, bo mamy związki, układy zbiorowe itp. Jestem atakowany, bo dopuściłem do anteny środowiska nieobecne za wieloletnich rządów SLD, PSL, UW i PO w mediach publicznych. Dzięki temu jest np. na antenie „Nasz Dziennik” i „Gazeta Polska” czy choćby pana gazeta. A oprócz tego, rzecz jasna, „Gazeta Wyborcza”, „Trybuna”, „Dziennik” i „Polska”. Taki pluralizm był za poprzednich władz radia nie do pomyślenia...
Posłowie wyliczali panu nazwiska utraconych gwiazd: Tadeusz Sznuk, Marek Niedźwiecki, Zygmunt Chajzer. Wytykali, że wydajecie fortunę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta