Zabawa w świętym gaju
Do Wigilii można zasiąść w krzyżackim refektarzu w Rynie, a Nowy Rok powitać w grocie szamana
W najpotężniejszym na Mazurach krzyżackim zamku w Rynie święta potrwają trzy dni. Goście zaczną świętowanie od ubierania choinek i wysłuchania koncertu muzyki kameralnej. W zamkowych komnatach dzieci pomalują bombki, a każda rodzina ubierze drzewko najpiękniej, jak potrafi. Gdy już jury oceni, która choinka została najoryginalniej przystrojona, dorośli uczyć się będą piec piernik, a dzieci upieką pierniczki pod okiem Mikołajka. Aż wreszcie razem zasiądą do biesiady wigilijnej w Refektarzu Komturów.
Choinka u Konrada Wallenroda
Święta w ryńskim zamku można spędzić nie tylko na biesiadach, ale także pływając w basenie w zamkowych piwnicach, uczestnicząc w zajęciach jogi lub po prostu na spacerach po okolicy. Szczególnie to ostatnie godne jest polecenia. Ryn to bowiem bardzo stary gród, pięknie położony w przesmyku między jeziorami Ołów i Ryńskim.
Pod koniec XIV wieku Krzyżacy wystawili na górującym nad nim wzgórzu potężną warownię, siedzibę komtura. Wyprawiali się stąd na Litwę. Jednym z pierwszych komturów był Konrad Wallenrod, późniejszy wielki mistrz krzyżacki i bohater poematu Adama Mickiewicza. Od połowy lat 90. zamek niszczał i wydawało się, że nie ma dla niego ratunku. Kilka lat temu znalazł się w końcu inwestor, który kupił zamek i pieczołowicie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta