Negocjator z drugiego planu
Kariera znajomego Waldemara Pawlaka rozpoczęła się, gdy w imieniu PSL negocjował koalicję z PO
Miły i skłonny do kompromisu człowiek – tak o Eugeniuszu Grzeszczaku (PSL) mówią zarówno sojusznicy, jak i polityczni konkurenci. Nie brakuje jednak opinii, że potrafi rządzić twardą ręką. – W jego rodzinnych stronach mówią, że bez zgody Grzeszczaka to nawet zboże na polach nie rosło – żartuje Zbigniew Dolata, poseł PiS z okręgu konińsko-gnieźnieńskiego.
Grzeszczak pochodzi z okolic Słupcy w Wielkopolsce. Tam stawiał pierwsze kroki w polityce. W 1991 roku został senatorem. Mandat sprawował przez dwie kadencje, nigdy nie stał się bohaterem mediów.
– Cichy, skromny, skupiony na pracy – ocenia Andrzej Grzyb (PSL), wieloletni poseł i lider wojewódzkich struktur partii. W 1997 roku Grzeszczak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta