Tylko o wynagrodzeniach sędziów jest mowa w konstytucji
Prawidłowe i odpowiednie do rangi urzędu sędziego wynagrodzenie jest podstawową gwarancją niezawisłości – pisze sędzia, dyrektor Wydziału Prawnego Biura Krajowej Rady Sądownictwa
Aby sędziowie nie byli narażeni na naciski zewnętrzne i mogli sądzić zgodnie ze ślubowaniem składanym przed prezydentem Rzeczypospolitej, otrzymali gwarancje w konstytucji. Art. 178 ust. 1 stanowi, iż w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko konstytucji oraz ustawom. Z kolei art. 178 ust. 2 określa: „Sędziom zapewnia się warunki pracy i wynagrodzenie odpowiadające godności urzędu oraz zakresowi ich obowiązków”. Przepis ten, gwarantujący odpowiednie i na stosownym poziomie wynagrodzenie sędziów, służy nie tylko umocnieniu szacunku społecznego dla osób wykonujących ten zawód, ale jest jedną z gwarancji niezawisłości i służy uodpornieniu sędziego na wszelkie pokusy korupcyjne.
Z konstytucyjnego podziału władz wynika, iż rząd powinien zapewnić władzy sądowniczej normalne warunki organizacyjne i finansowe, a Sejm poprzez budżet państwa stworzyć rządowi warunki do wykonania jego zadań organizacyjnych wobec sądownictwa.
A jak to wyglądało przez lata?
Spoglądając wstecz
Do końca 1988 r. zasady wynagrodzeń sędziów określała Rada Ministrów w uzgodnieniu z Radą Państwa. Miały one wzrastać w stopniu nie mniejszym niż przyjęte wynagrodzenie pracowników w jednostkach gospodarki uspołecznionej. Niedostateczne wyposażenie sądów i braki kadrowe spowodowane odchodzeniem sędziów głównie z powodów finansowych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta