Senat powiedział „tak”
Izba wyższa po ekspresowej debacie zgodziła się na ratyfikację dokumentu z Lizbony. Teraz kolej na prezydenta, a to wymaga spełnienia umowy przez PO
Za ustawą upoważniającą prezydenta do ratyfikacji traktatu głosowało 74 senatorów z PO, PiS i niezależnych. Przeciw było 17, a sześciu wstrzymało się od głosu. Podobnie jak w Sejmie, politycy PiS w Senacie podzielili się i 17 – wbrew decyzji klubu o głosowaniu „za” – nie poparło ustawy. Dzień wcześniej prezes PiS rozmawiał z senatorami. – Szef namawiał nas do głosowania za traktatem, ale doskonale zdawał sobie sprawę, jakie kto ma poglądy – powiedziała „Rz” Dorota Arciszewska-Mielewczyk, która wstrzymała się od głosu.
Przegłosowanie ratyfikacji pochwalił przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso. Jego zdaniem to przykład dla krajów, które jeszcze nie ratyfikowały traktatu. Teraz ruch należy do prezydenta. Zdaniem konstytucjonalistów Lech Kaczyński ma trzy tygodnie na podpisanie ustawy przyjętej przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta