Jak uniknąć kłopotów z rozliczaniem różnic kursowych
Transakcje walutowe to często poważny problem w firmach. W zależności bowiem od ekonomicznego wyniku konkretnej operacji różnice kursowe mogą spowodować powstanie przychodu lub kosztu. Zanim jednak do tego dojdzie, trzeba je ustalić. A to nie jest proste
Pewności nie ma ani przy transakcjach transgranicznych przeprowadzanych w ramach Unii Europejskiej, ani z kontrahentami spoza UE. Ich wycena to nie lada wyzwanie. Powód? Zamiana walut obcych na złotówki odbywa się za pośrednictwem tzw. kursu wymiany. Jest to wyrażona w polskich złotych cena konkretnej waluty na dany dzień. Data transakcji zazwyczaj nie jest tożsama z datą rzeczywistej zapłaty za towar lub usługę. Różnica w czasie powoduje, że transakcja dokonywana jest według innego kursu wymiany niż zapłata.
Przepisy księgowe i podatkowe precyzują dzień, na który daną transakcję należy ująć w księgach. Stąd powstają różnice, które określa się jako różnice kursowe.
Firma ponosi wydatek...
Różnice kursowe dotyczące aktywów i pasywów wyrażonych w walutach obcych, powstałe na dzień ich wyceny oraz przy zapłacie należności i zobowiązań w walutach obcych, jak również sprzedaży walut, zaliczane są odpowiednio do przychodów albo do kosztów finansowych.
Za dzień poniesienia kosztu uzyskania przychodów uważa się dzień, na który ujęto koszt w księgach rachunkowych na podstawie otrzymanej faktury lub rachunku, albo dzień, na który ujęto koszt na podstawie innego dowodu w razie braku faktury (rachunku). Wyjątek to sytuacje, gdy dotyczyłoby to ujętych jako koszty rezerw albo biernych rozliczeń...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta