Rosjanie zachęcają do inwestycji
Moskwa zachęca do wchodzenia na swój rynek. Zastrzega jednak, że ważne będzie, skąd pochodzi kapitał. Polskim firmom to dobrze nie wróży
W ubiegłym roku Rosja przyciągnęła niemal 52,5 mld dol. inwestycji zagranicznych, o 20 mld dol. więcej niż rok wcześniej. Dynamika robi wrażenie, jednak w przypadku tak wielkiego kraju nie jest to dalej kwota imponująca. Dla porównania inwestycje zagranicznych koncernów w Polsce przekroczyły w 2007 r. według wstępnych danych NBP 17,5 mld dol.
Firmy zagraniczne wracają do Rosji po krachu z lat 90., kiedy to rocznie z Rosji wycofywało się po ponad 20 mld dol. kapitału. Dlatego dzisiaj nawet w sektorze finansowym, tradycyjnie w naszym regionie zdominowanym przez globalne koncerny, nadal większość rynku kontroluje kapitał rosyjski. Jak wynika z danych tamtejszego banku centralnego w ubiegłym roku w Rosji działało 1136 instytucji kredytowych, z czego tylko 202 z kapitałem zagranicznym. Z tej liczby jedynie w 86 ma on przewagę, a tylko w 63 właściciele spoza Rosji mają po 100 proc. akcji.
Rosjanie wcale nie ukrywają, że spodziewają się dalej ogromnego napływu kapitału z zagranicy. Jednocześnie pokazują,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta