Tragiczny wypadek BMW
Pięć osób zginęło na miejscu, a trzy zostały ranne w niedzielę w wypadku samochodu BMW w Podwilku (powiat nowotarski). Do tragedii doszło na drodze krajowej nr 7 między Rabką a Chyżnem.
Autem podróżowało osiem osób, w tym małżeństwo z dwiema córkami. Najmniej poszkodowany jest 19-letni kierowca, od którego pobrano krew do badania.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że był trzeźwy. Pasażerowie prawdopodobnie wracali z dyskoteki. Nie mieli zapiętych pasów. Ich samochód na zakręcie wypadł z drogi. – Samochód BMW wyprzedzał poprzedzające go auto, po czym zjechał do rowu, koziołkował i uderzył w pień drzewa – powiedział młodszy aspirant Stanisław Bierowiec z policji w Nowym Targu.
Zastępca komendanta policji w Nowym Targu, komisarz Zbigniew Domalik, podkreślił, że przyczyną tragedii była najprawdopodobniej nieostrożna i zbyt szybka jazda. Dokładnie ma to ustalić biegły.