Rewolucja w drogówce
Od jesieni więcej policjantów drogówki będzie patrolować ulice i trasy wylotowe. Trafią tam zza biurek, bo już nie będą zajmować się papierkową robotą. Takie rozwiązania sprawdziły się na Podlasiu.
Szef warszawskiej policji Adam Mularz dwa lata temu odbiurokratyzował Wydział Ruchu Drogowego na Podlasiu (był tam komendantem). Dzięki temu ulice patroluje tam dziennie o 30 policjantów więcej. – Wsiedli do cywilnych aut z wideorejestratorami, aby ścigać kierowców łamiących przepisy – mówi Rafał Kozłowski, naczelnik drogówki w komendzie wojewódzkiej w Białymstoku. – Efekt jest taki, że w ciągu roku liczba wypadków z ofiarami śmiertelnymi spadła o 20 proc.
Dotychczas warszawscy policjanci drogówki, oprócz łapania piratów drogowych i opisywania miejsc wypadków oraz kolizji ,zajmowali się prowadzeniem postępowań...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta