Królowa wciąż bez twarzy
Gwiazdy zaczynają walkę o tytuły, Polacy o jakiekolwiek medale, a cały ten sport o odzyskanie dobrego imienia po aferach dopingowych. Gorzej niż w Atenach być już chyba nie może
Łatwiej dziś pobić rekord świata w biegu na 100 metrów, niż wykreować lekkoatletycznego bohatera z długim terminem ważności. Tyczkarka Jelena Isinbajewa to jeden z wyjątków, ale jest ich niewiele. Zaczęła się poważna walka z dopingiem i seryjni zwycięzcy stali się rzadkością.
Nawet sprint nie ma dziś jednego króla, ale trzech, i najszybszy z nich Usain Bolt poza Jamajką też może spokojnie spacerować po ulicach. Asafa Powell narzeka, że jako rekordzista świata nie dostawał właściwie żadnych nowych propozycji reklamowych. Sponsorzy bali się zaryzykować.
W piątek rano czasu pekińskiego staną na starcie eliminacji. Bolt, od maja rekordzista świata, Powell, poprzedni rekordzista, i Tyson Gay, mistrz świata na 100 i 200 m, który przez kontuzję nie zakwalifikował się do startu na dłuższym dystansie. Jeden jest bardziej nieśmiały od drugiego, żaden nie chce powiedzieć: ja wygram, inni mogą mi wiązać buty. Od fanfaronady z czasów Greena dzielą ich lata świetlne i nawet nie chcą skracać tego dystansu. – Pamiętam, że jak oglądaliśmy w domu transmisje z zawodów, mama mówiła: ten to się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta