Firmowy fitness może być znacznie droższy
Pracodawcy udostępniający pracownikom taniej karnety na basen czy siłownię i od tej niższej wartości płacący VAT mogą mieć problemy. Fiskus może im nakazać zapłatę podatku liczonego od ceny rynkowej
Ilustruje to prosty przykład. Pracodawca funduje pracownikowi karnet na basen lub siłownię za np. 20 zł i od tej wartości odprowadza 22 proc. VAT, czyli 4,4 zł. Jeśli przeciętna cena rynkowa netto tego karnetu wynosi np. 200 zł, fiskus może zażądać zapłaty 22 proc. VAT od tej kwoty, czyli 44 zł.
Problem dotyczyć może wielu przedsiębiorstw, ponieważ w ostatnich latach dodatkowe atrakcje dla pracownika, mające związać go z firmą, stały się niemal standardem. Pracodawcy coraz częściej fundują np. pakiety medyczne, karnety do klubu fitness, bilety na dojazd do pracy lub na wydarzenia kulturalne. A tylko pakiety medyczne są, jako usługi medyczne, zwolnione z VAT.
Liczy się cena rynkowa
Możliwość wyższego opodatkowania otwiera fiskusowi art. 32 ustawy o VAT. Stanowi on m.in., że jeśli między dostawcą a nabywcą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta