Poker dla inteligentnych
Rozmowa z najlepszym polskim pokerzystą. To gra umiejętności, a nawet sport, ale u nas kojarzona jest z hazardem i zadymionymi melinami – mówi Marcin „Góral” Horecki
Na początku października zajął trzecie miejsce na turnieju EPT w Londynie (European Poker Tour), zgarniając ponad 300 tysięcy funtów nagrody. Jutro weźmie udział w kolejnym z cyklu EPT, który odbędzie się w Warszawie
Rz: Osiągnął pan największy sukces w historii polskiego pokera zawodowego. Trzecie miejsce na prestiżowym turnieju w Londynie to efekt szczęścia czy umiejętności?
Marcin Horecki: Poker turniejowy jest taką grą, w której w odpowiednio długim okresie, czyli po dużej ilości rozdań, decydują wyłącznie umiejętności. W pojedynczym turnieju potrzeba oczywiście trochę szczęścia, aby osiągnąć dobry wynik.
W Londynie nie było inaczej, oprócz solidnej gry dostałem także kilka dobrych układów kart i dzięki temu, w tym akurat turnieju, zarówno umiejętności, jak i szczęście przyniosły sukces. W potocznej opinii poker kojarzy się wyłącznie ze szczęściem.
Popularny u nas dobierany poker pięciokartowy zawiera bardzo duży element losowy, o wiele większy niż Texas Hold’em, w którego gramy na turniejach. Możliwe, że przez to większość osób wrzuca tę grę do jednego koszyka z grami losowymi, nie odróżniając od siebie odmian pokera. Texas Hold’em ma bardzo proste zasady, a ilość dostępnych i niedostępnych informacji jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta