Fiskus nie interesuje się przewalutowaniem kredytu
Przedsiębiorca, który dziś zmieni kredyt we frankach lub euro na złotówki, prawdopodobnie straci na tej operacji. Decydując się na nią, trzeba pamiętać, że ujemnych różnic kursowych nie zaliczymy do kosztów
Jest jednak i dobra wiadomość. Jeśli uda nam się zmienić walutę kredytu w momencie, gdy kurs będzie korzystniejszy, niż w chwili jego zaciągania, to wynikający z tego zysk nie będzie opodatkowany. To dlatego, że fiskusa interesują tylko zrealizowane różnice kursowe, czyli takie, które wiążą się z zapłatą.
Pozbyć się ryzyka
Kryzys finansowy spowodował znaczny wzrost kursów walut obcych. Dla firm, które mają zobowiązania w euro lub USD, to poważny problem. Część z nich zastanawia się więc nad przewalutowaniem pożyczek na złotówki. Co prawda najprawdopodobniej stracą na tym, ale przynajmniej w przyszłości nie będzie już nad nimi ciążyło ryzyko związane z dalszym spadkiem wartości polskiej waluty.
Rozważając opłacalność takiej operacji, trzeba pamiętać o jednej istotnej kwestii. Jeżeli w wyniku zmiany kursów walut kwota kredytu po przewalutowaniu wzrośnie, to straty tej nie zaliczymy do kosztów uzyskania przychodów.
Interpretacje są zgodne
Potwierdza to orzecznictwo oraz liczne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta