Muzyczna lokomotywa z Kuby
Jazz afrokubański, bebop, funk i salsa w wykonaniu sekstetu Arturo Sandovala omal nie rozsadziły warszawskiego klubu Palladium
– Zaświećcie światła, chcę was zobaczyć, stęskniłem się za wami – powitał publiczność kurtuazyjnie. Sandoval przyjechał na jubileuszowy 50. festiwal Jazz Jamboree dokładnie 30 lat po pamiętnych koncertach z kubańską grupą Irakere.
Wtedy rozpalił nas tanecznymi rytmami w Sali Kongresowej i klubie Stodoła, tym razem zaproponował podróż przez różne style jazzu. Okazał się nie tylko błyskotliwym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta