Zmiana terminu wypłaty nie jest obejściem prawa
Firmy, które zastanawiają się nad przesunięciem wypłaty pensji, aby opodatkować je według korzystniejszych zasad, boją się ukarania przez inspekcję pracy i fiskusa
Z prośbą o stanowisko w tej sprawie „Rz” zwróciła się do Głównego Inspektoratu Pracy.
– Każda wypłata wynagrodzenia po ustalonym terminie jest naruszeniem prawa. Inspektor oceni, czy w danej sytuacji zachodzi konieczność ukarania pracodawcy np. mandatem czy wystarczy zastosowanie ostrzeżenia, biorąc pod uwagę, że takie działanie przyniosło pracownikowi korzyść. Uwzględni też, że firma postąpiła tak w związku z wnioskiem zainteresowanego – wyjaśnia Wojciech Gonciarz, dyrektor Departamentu Prawnego w GIP.
Obawy pozostają
Nie dziwi więc ostrożność ekspertów w formułowaniu recept na późniejszą wypłatę pensji niż przewidziana w przepisach zakładowych (patrz ramka) i obawa, że praktyki takie zostaną zakwestionowane.
– Z punktu widzenia prawa przesunięcie terminu wypłaty wynagrodzenia wolą obu stron jest dopuszczalne, jeśli nie zostanie przekroczony termin z art. 85 § 2 kodeksu pracy, czyli dziesiąty dzień następnego miesiąca. Obawiałbym się jednak, czy taki jednorazowy zabieg nie jest obejściem przepisów podatkowych – zastanawia się Piotr Kryczek, radca prawny z kancelarii...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta