Nam kryzys niestraszny
Z Krzysztofem Pawińskim, prezesem grupy Maspex, o biznesie, kryzysie i gospodarczych salonach rozmawia Beata Drewnowska
Rz: Trudno podejmować strategiczne decyzje, gdy firma należy do sześciu osób?
Krzysztof Pawiński: Nie mamy problemu z osiągnięciem kompromisu. Czasami żartujemy, że sprzeczamy się tylko we wtorki, a we wszystkie pozostałe dni realizujemy to, co przedyskutujemy.
Jednomyślność to chyba jednak za mało, aby z firmy garażowej – których na początku lat 90. były w Polsce tysiące – stworzyć tak dużą firmę jak Maspex. Jaka jest wasza recepta na biznes?
Od samego początku byliśmy nastawieni na pełną kumulację kapitału i brak konsumpcji. Tymczasem często w innych firmach pierwsze zarobione pieniądze były przejadane, a nie inwestowane w rozwój. Na pierwsze wydatki niezwiązane z działalnością Maspeksu pozwoliliśmy sobie dopiero kilka lat temu.
Czy przy dzisiejszych warunkach na rynku udałoby się stworzyć podobną grupę spożywczą w Europie Środkowo-Wschodniej?
Zbudowanie od zera firmy, która osiągałaby ponad 1 mld złotych przychodów, byłoby teraz znacznie trudniejsze niż kilkanaście lat temu. Bardziej prawdopodobne jest tworzenie firm poprzez konsolidację już istniejących przedsiębiorstw. Polska gospodarka na początku lat 90. była niezapisaną kartą. To był moment zwrotny. Nie wierzę, że ktokolwiek miał wówczas wizję budowy wielkiej firmy. Ludzie zaczynali działać w biznesie po to, aby poprawić swój poziom życia. Plany nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta