Plusy i minusy warszawskiego sportu A.D. 2008
Chwilami wspaniały, ale częściej przygnębiający. Zakalec oblany lukrem – to obraz sportu Warszawy w minionym roku. Wybraliśmy po dziesięć największych sukcesów i porażek.
Poniższy zestaw jest subiektywnym wyborem, ale – mamy nadzieję – dość wiernie oddającym stan warszawskiego sportu. Przedstawicielom piłki nożnej (Legia, Polonia) wiedzie się nieźle, ale o podobnym luksusie siatkarze Politechniki czy piłkarze ręczni Warszawianki mogą tylko pomarzyć. Indywidualnie miniony rok to popis przede wszystkim Tomasza Majewskiego i korupcyjne upadki znanych warszawskich trenerów. Ale po kolei...
PLUSY
Tomasz Majewski
Kulomiot AZS AWF Warszawa wygrywa na przełomie lat 2008 i 2009 wszystkie plebiscyty, więc trudno, żebyśmy od niego nie rozpoczynali naszej wyliczanki. – Jestem sławny dzisiaj i może będę przez parę dni – powiedziałw Pekinie tuż po zdobyciu złotego medalu. Sodówka mu nie odbiła, wywiady z mistrzem mieszkającym na Ursynowie i jeżdżącym metrem, to wciąż dla dziennikarzy przyjemność.
Stadion Legii
Termin rozpoczęcia budowy stadionu przy Łazienkowskiej przesuwano, odkładano, ale w końcu prace ruszyły. Perspektywa efektownego obiektu za dwa lata osuszyła kibicom łzy po zburzeniu „żylety”.
Koszykarze Polonii
Klub z Konwiktorskiej, mimo problemów finansowych, należy do czołówki ekstraklasy. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego byli nawet wiceliderem, a teraz mają realne szanse...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta