Paliwa: zasady w ustawie, szczegóły techniczne w rozporządzeniach
- „Szkatułkowa” formuła pisania przepisów, choć jest zmorą dla adresatów prawa, nie jest niczym nowym – zauważa wicedyrektor Departamentu Nadzoru Rynku w UOKiK Dariusz Łomowski.
Wątpliwości szczecińskich sędziów („Rz” z 4 grudnia 2008) rozstrzygnięte przez Sąd Najwyższy („Rz” z 10 stycznia 2009 r.) to przyczyna do zastanowienia się nad relacją przepisów karnych oraz materialnoprawnych w ustawie o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw. Z jednej strony werdykt SN idzie nieco pod prąd rzymskiej zasadzie nullum crimen sine lege (nie ma przestępstwa bez prawa, ustawy), z drugiej – czy w starożytnym Rzymie znano rozporządzenia w dzisiejszym ich znaczeniu?Przypomnijmy, że Sąd Okręgowy w Szczecinie za wymagający uwagi SN uznał fakt, że wymagania jakościowe, jakim powinny odpowiadać paliwa znajdujące się w obrocie, nie są wprost wyrażone we wspomnianej ustawie. Kiedy ich nie ma, osoby fałszujące paliwa w Polsce mogłyby nie podlegać odpowiedzialności karnej. Przyjrzyjmy się zatem regulacji.
Po nitce do kłębka
Punktem wyjścia uczyńmy przepis karny – art. 31 ust. 1 ustawy – który stanowi, że kto wytwarza, transportuje, magazynuje lub wprowadza do obrotu paliwa niespełniające wymagań jakościowych określonych w ustawie, podlega grzywnie od 50 tys. zł do 500 tys. zł lub karze pozbawienia wolności do lat trzech....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta