IX Plebiscyt na Najlepszych Sportowców Warszawy 2008 roku
1 - Niesamowicie spokojny człowiek
Tomasz Majewski, AZS AWF Warszawa
Cóż to za niesłychanie spokojny, nieulegający emocjom człowiek. Tuż przed finałem 15 sierpnia w Pekinie uciął sobie dwugodzinną drzemkę. Gdy grano mu „Mazurka Dąbrowskiego” nie uronił łzy. – Przestałem się przejmować rzutem kulą już kilka lat temu – powiedział w jedynym z licznych wywiadów, udzielonych po sensacyjnym zwycięstwie nad wyżej notowanymi rywalami. Nie uważa, że zrobił coś nadzwyczajnego, bo to przecież tylko sport.
Nieprzejmowanie się nie wyklucza wielkiej pracowitości podczas treningów i stawiania sobie wysokich wymagań. Chciał być najlepszy, ale nie za wszelką cenę. Już wcześniej kilka razy udowodnił, że potrafi mobilizować się i poprawiać rekordy życiowe – zwłaszcza, co niezmiernie istotne, podczas prestiżowych zawodów. Gdy rywale z lepszymi od niego o metr rekordami życiowymi nie wytrzymywali psychicznie ciężaru oczekiwań, czyli w żargonie młodzieżowym, od którego Majewski nie stroni, „gotowali się”, on zachowywał się w sposób niezwykle opanowany.
W Pekinie trzykrotnie bił rekord życiowy. Uwierzył w swoją siłę już po tym, gdy uzyskał najlepszy wynik w kwalifikacjach (21,04 m – pierwszy rekord życiowy). Po pierwszej kolejce był drugi z wynikiem 20,80 m, ale już po następnej objął prowadzenie, uzyskując 21,21 m. Swoich rywali “dobił”, gdy w czwartej kolejce...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta