Drogowi wariaci w tunelu
Pędzący ponad 100 km/godz. tunelem Wisłostrady w stronę Żoliborza kierowca bmw zahaczył w piątek o godz. 12.50 renault, którym jechało pięć osób. Uderzony samochód obracał się wokół własnej osi, aż uderzył z impetem w ścianę tunelu w zatoce autobusowej.
W zderzeniu rannych nie było. Niebezpieczeństwo dopiero się jednak zaczęło. System sterowania ruchem zapalił nad prawym pasem czerwony „X” (oznacza zakaz wjazdu). Na tablicach wyświetliło się ograniczenie prędkości do 30 km/godz. Ostrzeżenia pojawiły się też na tablicach przy jezdni.
– Mimo zakazów kierowcy wjeżdżali do tunelu prawym pasem z dużą prędkością. Ci ludzie nie czytają znaków – oburza się rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich Urszula Nelken.
Drogową anarchię w tunelu Wisłostrady udało się opanować dopiero o godz. 13.40. Wszyscy piraci są nagrani przy pomocy kamer. Nie wiadomo, kiedy dostaną mandaty.