O szczurze w zupie, dzielnym Despero i przyjaźni
W filmie są trzy światy: Myszolandia, Szczurolandia i zwykli ludzie, tzn. gruba służąca i ładna księżniczka. A wszystko zaczęło się od tego, że szczur wpadł księżniczce do zupy. Ona narobiła krzyku i szczur musiał uciekać. I spotkał myszkę Despero. Ona była nietypową myszką, bo się nie bała, nie chowała do norki, a za to czytała książki. I miała wielkie uszy – może dlatego rodzina jej nie lubiła. Ale zaprzyjaźniła się ze szczurem. I mieli różne przygody. W filmie pojawia się też narrator, który opowiada treść. Może dlatego film najbardziej nadaje się dla pięcio-, sześciolatków. Dla mnie już trochę za dziecinny.