„Salaput” wpadł przy kolacji
Ostatnim posiłkiem na wolności gangstera Andrzeja P. ps. Salaput był makaron. Przełknął go w obecności policjantów w restauracji na Żurawiej.
„Salaputa”, lidera gangu mareckiego, od tygodnia poszukiwała cała warszawska policja. Uciekł im z obławy, w której zatrzymano kilkunastu jego kompanów.
P. jednak specjalnie się tym nie przejmował. Spotykał się ze znajomymi, bywał w lokalach.
W środę wieczorem z dwiema paniami wybrał się do śródmiejskiej knajpki. Tam zauważyli go kryminalni.
18 lat spędził w więzieniu 44-letni Andrzej P. ps. Salaput. Pierwszy raz był notowany jako 13-latek
– Zamówił...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta