Z pracodawcą nie można się rozstać bez pożegnania
Porzucenie pracy nie jest ustawowo zdefiniowane. Nie znaczy to jednak, że w kodeksie pracy brakuje regulacji, które pracodawca może wykorzystać, aby pociągnąć pracownika do odpowiedzialności za odejście bez słowa
Kodeks pracy przewiduje kilka sposobów rozstania pracownika z pracodawcą. Zgodnie z ogólnymi przepisami umowa o pracę rozwiązuje się:
- na mocy porozumienia stron,
- przez oświadczenie jednej ze stron z zachowaniem okresu wypowiedzenia (rozwiązanie angażu za wypowiedzeniem),
- przez oświadczenie jednej ze stron bez zachowania okresu wypowiedzenia (rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia),
- z upływem czasu, na który była zawarta,
- z dniem ukończenia pracy, dla której wykonania była zawarta.
Z tej listy, w dwóch przypadkach nie ma potrzeby składania jakichkolwiek pism i formułowania ustaleń co do rozstania. Jest to upływ czasu, na który zawarto umowę oraz dzień zakończenia pracy, dla której umowę podpisano.
Ani jedna, ani druga strona nie ma obowiązku nie tylko uprzedzania siebie nawzajem o planowanym rozwiązaniu umowy, ale nawet sporządzania w tej sprawie jakichkolwiek pism. Jedyny dokument, który może się przydać, to potwierdzenie, że praca będąca przedmiotem umowy została wykonana. Jest to zatem przypadek, gdy umowa o pracę rozwiązuje się z dniem ukończenia pracy, dla której była zawarta.
Pozostałe okoliczności rozwiązania stosunku pracy wymagają natomiast zachowania formy pisemnej, a szczególnie obejmuje to oświadczenie jednej ze stron o wypowiedzeniu lub rozwiązaniu umowy o pracę bez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta