Pierwszy oskarżony za śmierć Blidy
Kierującemu feralną akcją w domu Blidów prokuratura zarzuca niedopełnienie obowiązków
– Zebrane dowody wskazują na to, że oficer ABW nie sprawdził, czy w domu byłej posłanki nie ma broni palnej – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury, która wczoraj przesłała akt oskarżenia do sądu w Siemianowicach Śląskich.
Dwa lata temu, 25 kwietnia, 25-letni wówczas Grzegorz S. kierował akcją w domu Barbary Blidy. Według prokuratury był odpowiedzialny za prawidłowy przebieg akcji. Była minister SLD podczas próby zatrzymania weszła do łazienki i się zastrzeliła.
Według śledczych funkcjonariusze ABW powinni wcześniej zabezpieczyć broń, z której zabiła się Blida. Nie zabezpieczyli. I właśnie za to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta