Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Duże pieniądze i strach za plecami

02 kwietnia 2010 | piątek+ | Michał Kołodziejczyk
Dzień przed zawodami przed  apartamentem w Moskwie wybuchł samochód  Marii Butyrskiej
źródło: AP
Dzień przed zawodami przed apartamentem w Moskwie wybuchł samochód Marii Butyrskiej
Paweł Bure przez trzy lata płacił mafii haracz
źródło: AP
Paweł Bure przez trzy lata płacił mafii haracz
Adriano  ma przyjaciół w świecie przestępczym. Gangsterzy bawią się z nim i korzystają z jego pieniędzy
źródło: AP
Adriano ma przyjaciół w świecie przestępczym. Gangsterzy bawią się z nim i korzystają z jego pieniędzy

Bogactwo i sława sportowców nie są mafii obojętne. W brazylijskich fawelach, gdzie wyrosło wielu gwiazdorów, i w Moskwie, do której wracają ze swoimi milionami hokeiści czy łyżwiarze figurowi

Obraz nie jest zbyt wyraźny, ale wizerunek piłkarza na tyle charakterystyczny, że łatwo można go rozpoznać. Telewizyjny program „Fantastico” tymi ujęciami przyciąga przed ekrany miliony Brazylijczyków. Grający we Flamengo Vagner Love – w Europie pamiętany z występów w CSKA Moskwa – w asyście kilkunastu uzbrojonych po zęby bandytów przyjeżdża nocą do faweli Rocinha – największej w Rio de Janeiro.

Witany jest jak król, karabiny maszynowe są tak wypolerowane, że aż błyszczą. Jedna strzelba pomalowana jest na złoto, kamera uchwyciła też AT4. To wyrzutnia rakiet, która potrafi zrobić dziurę w pancernym samochodzie używanym przez brazylijską policję do walki z przestępczością zorganizowaną. Wizyta Love’a robi wrażenie na wszystkich przed telewizorami, bo to reprezentant kraju. Część go potępia, większość rozumie piłkarza. W Brazylii nie wolno zapomnieć o pochodzeniu.

Love przyznał się do wizyty u znajomych kilka dni później przed kamerami telewizji O Globo. Mówił o tym, że jego przyjaciół wciągnął świat przestępczy, wielu nawet zginęło, ale on nigdy nie brał narkotyków ani nimi nie handlował. – Nikt nie odetnie mnie od korzeni. Nie wyprę się tego, skąd pochodzę – stwierdził. Policja i oskarżyciel publiczny zastanawiają się, co można zarzucić piłkarzowi. Pojawienie się idola młodzieży wśród handlarzy narkotyków daje zły przykład, ale za to nie wsadza się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8589

Spis treści
Zamów abonament