Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Autostopem do Watykanu

02 kwietnia 2010 | piątek+ | Stefan Wroński
Uroczystości pogrzebowe Jana Pawła II przyciągnęły do Rzymu tłumy pielgrzymów z Polski
autor zdjęcia: Maciej Skawiński
źródło: Fotorzepa
Uroczystości pogrzebowe Jana Pawła II przyciągnęły do Rzymu tłumy pielgrzymów z Polski

400 złotych – tyle kosztowało miejsce w autokarze do Rzymu na pogrzeb Jana Pawła II. Nie było nas na to stać. Zdecydowaliśmy, że pojedziemy autostopem. W jedną stronę jechaliśmy ze szmuglerem narkotyków, w drugą – ze słuchaczami Radia Maryja

Co robisz? – zapytałem brata, który wyrwał mnie ze snu, gdy mknęliśmy austriacką autostradą. Konrad rękawem z zapamiętaniem wycierał klamki samochodu. – Cicho bądź i pomóż mi – odpowiedział, a ja bez namysłu zacząłem wycierać drzwi od swojej strony. – Co robimy? – byłem ciekaw. – Wycieramy nasze odciski palców – usłyszałem. – Dlaczego? – Bo oni szmuglują narkotyki, a ja nie chcę skończyć w austriackim więzieniu. – Zwariowałeś! – Cicho siedź i słuchaj – Konrad popatrzył na kierowcę i siedzącą obok niego dziewczynę. Drugi kierowca i zarazem właściciel pojazdu spał w przyczepie ze swoim psem. – Właśnie mijamy Wiedeń. Powiemy, że mamy tutaj ciocię i wysiądziemy – zakomenderował szeptem Konrad.

Granaty pod nogami

Jest taki bar za Nadarzynem pod Warszawą, którego parking idealnie nadaje się na łapanie okazji. Na dotarcie do Watykanu mieliśmy dwa dni. Powinno wystarczyć. Konrad machał do pędzących aut dyktą z napisem VATICANO. Ja stałem z napisem ROMA. Jak na zawołanie zatrzymał się samochód dostawczy z przyczepą. Konrad pobiegł pierwszy. – Oni jadą do Kolonii – krzyknął. – Dobra. Jedziemy – zadecydowałem, zakładając, że trzeba ruszyć z miejsca, a potem pomyśleć co dalej. Dosiedliśmy się do siedzącego z tyłu Zbyszka, który jechał jako kierowca zmiennik. Prowadził Adam, właściciel pojazdu, a obok siedziała Andżelika. Była też suczka pitbulla z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8589

Spis treści
Zamów abonament