Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Gdy Trybunał zastępuje Sejm

18 listopada 2010 | Publicystyka, Opinie | Krystyna Pawłowicz
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa

Dlaczego niesprawiedliwe społecznie miałoby być opłacanie przez państwo składki na ubezpieczenie zdrowotne biedocie wiejskiej, choćby nawet wśród niej znalazła się nieliczna grupa rolników wykazujących pewien dochód? – pyta profesor prawa

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 26.10. 2010 (K 58/07) z wniosku RPO z 2007 r. w sprawie zasad finansowania z budżetu państwa składek na ubezpieczenie zdrowotne rolników (potocznie zwane sprawą KRUS) należy rozpatrywać z dwóch punktów widzenia: treści samego wyroku oraz jego bardzo poważnych konsekwencji społecznych i politycznych, jakie wyrok ten wywoła.

Wieś jest biedna

Sam wyrok, najogólniej biorąc, stwierdzał, iż finansowanie składek na ubezpieczenie zdrowotne rolników (ze środków publicznych, tj. z budżetu państwa) bez względu na wysokość osiąganych przez nich przychodów narusza konstytucyjną zasadę równości. Rolnicy nie są bowiem grupą jednorodną, obok tych, którzy nie osiągają przychodów lub osiągają bardzo niskie, jest grupa rolników bogatych. Zdaniem TK budżet państwa winien finansować składki zdrowotne rolników w powiązaniu z wysokością ich przychodów. TK stwierdził też, że „ustawodawca powinien sprawiedliwie rozłożyć ciężary opłatowe w systemie ubezpieczenia zdrowotnego finansowanego ze środków publicznych”.

Jeśli do pewnego stopnia można się zgodzić z ideą jakiegoś powiązania (wewnątrz grupy rolników) zakresu publicznego finansowania składek zdrowotnych z wysokością ich dochodów, to jednak trzeba pamiętać, iż jakikolwiek dochód przynosi tylko około 700 na 2...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8780

Spis treści
Zamów abonament