Prezydent Iraku łaskawy dla dyplomaty Saddama
Prezydent Dżalal Talabani zapowiedział, że nie podpisze wyroku śmierci na Tarika Aziza – byłego wicepremiera i szefa dyplomacji w rządzie Saddama Husajna. Sąd skazał go na najwyższy wymiar kary za zbrodnie przeciwko ludzkości.
– Nie podpiszę wyroku, bo jestem socjalistą. Sympatyzuję z Azizem, który jest chrześcijaninem. Poza tym ma on ponad 70 lat – powiedział prezydent, który jest Kurdem. Zarówno Kurdowie, jak i chrześcijanie to mniejszości w zdominowanym przez szyitów i sunnitów Iraku. O darowanie życia Azizowi apelowały m.in. Rosja i Watykan.
Talabani odmówił wcześniej podpisania wyroku na byłego prezydenta Saddama Husajna. Mimo to powieszono go w 2006 roku.