Złoty odrobił część strat
Środowa sesja pozwoliła naszej walucie odrobić niewielką część strat poniesionych w poprzednich dniach. Jeszcze rano wydawało się, że trend spadkowy złotego będzie kontynuowany. Euro kosztowało już prawie 3,96 zł, a dolar nawet 2,94 zł. W ciągu dnia część inwestorów uznała jednak, że deprecjacja naszego pieniądza jest zbyt szybka, i zaczęła go spekulacyjnie skupować. Popyt okazał się zbyt płytki, żeby przerodzić się w mocniejszy trend. Mimo to na koniec dnia za euro znowu płacono mniej niż 3,96 zł. Kurs dolara spadł poniżej 2,92 zł.
Na rynku międzybankowym bardzo mocno, bo aż do 5,82 proc. (najwyżej od 12 sierpnia) wzrosła rentowność papierów dziesięcioletnich. Dzień wcześniej wynosiła 5,75 proc. Marża dwulatek wzrosła do 5,38 proc. (z 5,36 proc.). Oprocentowanie dwulatek zmniejszyło się trzeci dzień z rzędu do 4,83 proc. z 4,86 proc.
—dwol