Polemicznie o taryfikatorze wykroczeń drogowych
Polemicznie o taryfikatorze wykroczeń drogowych
Marek Bojarski, Wojciech Radecki
Wprowadzenie rozsądnie napisanego taryfikatora wykroczeń drogowych zbytnio nie skrępuje funkcjonariusza policji w zakresie wymiaru kary ani nie ograniczy praw obywatela.
"Rzeczpospolita" z 5 września br. opublikowała wypowiedź Zdzisława Jaskólskiego, członka Kolegium ds. Wykroczeń przy Sądzie Rejonowym w Poznaniu, w sprawie taryfikatora wykroczeń drogowych. Autor zgłasza zastrzeżenia nie tylko wobec celowości opracowania takiego taryfikatora, ale wypowiada się krytycznie o samym pomyśle, twierdząc, że jest to środek systemowo błędny i nie służy celom, dla których jest postulowany.
Z. Jaskólski swoje zdanie uzasadnia tym, iż taryfikatorem nie można ujednolicać grzywien wobec przejawów podobnego zachowania, a jako przykład podaje przejście przy czerwonym świetle o godz. 23. 00 i 16. 00 w pełnym ruchu. Próba zrównania przez taryfikator wyżej opisanych zachowań budzi u niego zdecydowany sprzeciw. Uważa też, że nie można jednakowo traktować przekroczenia dozwolonej szybkości o 20 km/ godz. , gdy raz ma to miejsce na szerokiej szosie, a innym razem na krętej drodze osiedlowej.
Nie poruszamy tutaj innych wątków wypowiedzi autora, które w pewnych kwestiach zostały znacznie uproszczone, jak np. twierdzenie, iż kara spełnia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta