![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Robotny proletariat
Robotny proletariat
Przerzucanie łopatą odpadów jądrowych czy jakichkolwiek innych toksycznych jest czymś, co tylko robot może robić. Roboty sterowane przez komputery tną, ścinają, spawają i wspinają się w niebezpiecznych warunkach energetyki jądrowej. Przewożą ciężkie ładunki i pokonują zatłoczone i ciasne radioaktywne przestrzenie. W ostatnich latach roboty stały się zwinniejsze, mocniejsze i bardziej wyrafinowane. Znajdują zastosowanie w wielu dziedzinach: w medycynie, budownictwie, ochronie środowiska.
Robot "Minerwa" -- dzieło Wyższej Szkoły Technicznej w Lozannie jako pierwszy na świecie przeprowadził operacje chirurgiczne ludzkiego mózgu. Inny "Robodoc" należący do firmy kalifornijskiej pomaga przy wstawianiu sztucznych stawów biodrowych. Model "Helpmate" -- skonstruowany przez amerykańską firmę Transition Research Corporation usługuje pacjentom w szpitalach. Podaje im posiłki i lekarstwa, przewozi próbki krwi i pościel.
Najczęściej jednak roboty znajdują zatrudnienie w fabrykach samochodów, spawają blachy, nanoszą na nie lakier, przykręcają koła, wstawiają szyby. Jednak przyszłość robotów to energetyka jądrowa oraz toksyczne odpady przemysłowe.
Oczyszczą pola minowe
Nad ośmionogą pluskwą -- robotem o nazwie "Robug...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
