Jakie są konsekwencje braku wniosku o upadłość w spółkach kapitałowych
Niewypłacalność ma miejsce nie tylko wtedy, gdy dłużnik nie ma środków, lecz także wtedy, gdy nie wykonuje zobowiązań z innych przyczyn, np. by doprowadzić swego kontrahenta do bankructwa
Zdarza się, że uczestnicy obrotu gospodarczego mają do czynienia z kontrahentem, który traci płynność finansową i nie jest w stanie wywiązywać się z ciążących na nim zobowiązań. Jednocześnie stan jego majątku wykazuje, że nie ma najmniejszych szans na odzyskanie nawet części wierzytelności.
Pomijając sytuacje obiektywne, siłę wyższą i zdarzenia losowe, które mogły spowodować taki stan rzeczy, może się okazać, że trudna sytuacja jest następstwem faktu, iż dłużnik nie zgłosił w odpowiednim czasie wniosku o ogłoszenie upadłości.
Obowiązek z ustawy
Zgodnie z art. 21 prawa upadłościowego i naprawczego (dalej: puin) dłużnik jest obowiązany nie później niż w terminie dwóch tygodni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia upadłości, zgłosić w sądzie wniosek o ogłoszenie upadłości.
Podstawą jest stan niewypłacalności dłużnika, przez który należy rozumieć niewykonywanie wymagalnych zobowiązań pieniężnych. Dotyczy to także dłużników będących osobami prawnymi lub jednostkami organizacyjnymi nieposiadającymi osobowości prawnej, którym odrębne ustawy przyznają zdolność prawną. Podmioty takie uważa się za niewypłacalne także wtedy, gdy zobowiązania dłużnika przekroczą wartość majątku, nawet jeżeli na bieżąco te zobowiązania wykonuje.
Należy pamiętać, że dla określenia, czy dłużnik jest niewypłacalny, nieistotne jest, czy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta