Sojusz uwierzył w szczęśliwą gwiazdę
W SLD panuje przeświadczenie, że obecna kadencja jest ostatnią, którą spędzi w opozycji. Działacze wierzą, że notowania PO się załamią i w rezultacie to Sojusz będzie rządził
Eliza Olczyk
Leszek Miller w opinii wielu publicystów miał być grabarzem SLD. Tymczasem jego wybór na szefa partii uspokoił nastroje w Sojuszu, zakończył okres wewnętrznej wojny i tchnął w szeregi optymizm, którego od dawna nie było. A po ostatnim sondażu TNS Polska, w którym poparcie dla SLD wzrosło do 16 procent, a dla Ruchu Palikota spadło do 7 procent, po partii rozlała się wręcz fala entuzjazmu.
Jeszcze kilka miesięcy temu wiele osób w Sojuszu mówiło: z tej partii z Millerem na czele nic już nie będzie. Dziś nawet najwięksi pesymiści tego nie powtarzają....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta