Polacy cały czas wierzą w ZUS
Na koniec ubiegłego roku zgromadziliśmy zaledwie około 12 mld złotych dodatkowych oszczędności z myślą o przyszłości.
Wszelkie badania z ostatnich lat pokazują, że Polacy mocno wierzą, że emerytura, jaką otrzymają z ZUS, wystarczy im do dobrego życia po zakończeniu aktywności zawodowej. Nic bardziej mylnego.
Wysokość świadczeń z publicznego systemu (ZUS i OFE) systematycznie spada, a docelowo ma być nawet o połowę niższa niż obecnie. Różne szacunki wskazują, że wysokość emerytur w Polsce spadnie do 30–40 proc. ostatniej pensji pracujących. Trudno jednak przekonać Polaków do tego, by odkładali pieniądze z myślą o przyszłości. Jak wynika z naszych wyliczeń, mniej niż 5 proc. pracujących dobrowolnie i aktywnie oszczędza na przyszłą emeryturę.
– Trudno w krótkim terminie zmienić nawyki społeczeństwa, które przez wiele dekad było przyzwyczajane do myśli, że oszczędzanie nie ma sensu. Na pewno zmiany w OFE mogą podziałać jak zimny prysznic, kluczowy jednak będzie wzrost świadomości, że musimy sami zadbać o swoją przyszłość. Czynnikiem, który może dać szybki efekt, mogą być jedynie ulgi podatkowe – uważa Tomasz Jędrzejczak, prezes Legg Mason TFI.
Na koniec minionego roku Polacy mieli odłożone w dodatkowych produktach emerytalnych 11,9 mld zł. Uwzględniliśmy aktywa zgromadzone w pracowniczych programach emerytalnych (PPE), na indywidualnych kontach emerytalnych (IKE) oraz indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego (IKZE), czyli produktach tzw. III-filarowych. W porównaniu z końcem 2011...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta