Mieszkania już nie tanieją, ale tylko poza aglomeracjami
W małych miastach ceny lokali przestały spadać. W dużych – wciąż idą w dół.
W miejscowościach, gdzie lokale są tańsze o 2-3 tys. złotych na metrze w porównaniu z Warszawą czy Krakowem, ceny na rynku wtórnym zatrzymały się. Obniżki stawek wywoławczych rok do roku są tam małe, wynoszą od 100 do 300 zł na metrze, a miesiąc do miesiąca – żadne lub ceny są nawet nieco wyższe.
– W marcu zaobserwowaliśmy pierwsze symptomy zmian na rynku wtórnym nieruchomości. W ciągu ostatnich 30 dni w grupie miast z cenami wywoławczymi do 4,5 tys. złotych za mkw. nie odnotowujemy już dalszych obniżek. Można prognozować utrzymanie się stawek w tej grupie nieruchomości – przewiduje Marta Kosińska, analityk serwisu Szybko.pl.
Drogie aglomeracje
Inaczej zachowuje się rynek w dużych miastach. Tu ceny lokali z drugiej ręki spadły w ciągu roku od kilkuset do grubo ponad tysiąca złotych....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta