Tłumacze się boją
Nie tylko w Internecie, ale i w sądach znajdą się listy tłumaczy przysięgłych.
Ministerstwo Sprawiedliwości w trzeciej turze deregulacji chce obniżyć wymagania stawiane kandydatom na tłumaczy przysięgłych. W sprawie zmian wypowiedzieli się właśnie sami zainteresowani: środowisko oraz Stowarzyszenie Tłumaczy Polskich.
Największy niepokój budzi odejście od warunku wykształcenia – zamiast studiów wystarczyć ma wykształcenie średnie. – Zmiana prowadzi nie tylko do do degradacji zawodu. Obniży również jakość usług, głównie świadczonych na rzecz postępowania sądowego, oraz do strat wizerunkowych lub materialnych podmiotów zobowiązanych do korzystania z usług tłumaczy przysięgłych, gdy dokumenty zostaną przełożone wadliwie – twierdzą tłumacze.
Nie godzą się też na kary za brak aktualizacji danych na listach i nakładanie za to kar.
Projekt trzeciej transzy deregulacyjnej jest obecnie na etapie konsultacji społecznych.