Zdalna praca pozbawi świadczenia
ZUS odmówi prawa do zasiłku z powodu podjęcia jakiejkolwiek działalności zarobkowej na zwolnieniu. Nawet jeśli będzie to tylko kilka służbowych e-maili czy telefonicznych rozmów wykonanych przez osobę ze złamaną nogą.
Zgodnie z art. 17 ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn. DzU z 2014 r., poz. 159; dalej: ustawa zasiłkowa) ubezpieczony wykonujący w okresie orzeczonej niezdolności do pracy pracę zarobkową lub wykorzystujący zwolnienie od pracy w sposób niezgodny z jego celem traci prawo do zasiłku chorobowego za cały okres tego zwolnienia. Przepis ten ma odpowiednie zastosowanie do zasiłku opiekuńczego i świadczenia rehabilitacyjnego (zob. art. 22 i art. 35 ust. 2 ustawy zasiłkowej).
Pigułka, a nie laptop
Nie ma znaczenia, czy ubezpieczony pobiera z tego tytułu wynagrodzenie chorobowe, czy ma prawo do zasiłku chorobowego. Okoliczności utraty prawa do wynagrodzenia chorobowego płaconego z kieszeni szefa są takie same jak te, które pozbawiają prawa do zasiłku chorobowego (art. 92 § 3 pkt 2 k.p.).
Jeśli chory, będąc na zwolnieniu, wykonuje choćby sporadycznie jakieś czynności zawodowe – np. sprawdza firmową korespondencję, odpowiada ma e-maile, telefonuje do kontrahentów – to tak naprawdę świadczy pracę. Nie ma znaczenia, czy czynności te wykonuje we własnym domu, leżąc pod pierzyną i regularnie łykając przepisane medykamenty. Lekarz, orzekając o niezdolności i wystawiając zwolnienie lekarskie potwierdzające niemożność zawodowej aktywności przez dany czas, zwykle nie wnika ani w rodzaj pracy wykonywanej przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta