„Pięknej Julii” Majdan już dziękuje
Julia Tymoszenko, przywódczyni Batkiwszczyny odzyskała wolność, ale zdołała już roztrwonić swój kapitał polityczny.
Julia Tymoszenko przez kilka tygodni pozostawała wielką nieobecną kijowskiego Majdanu. Z oczywistej przyczyny aż do uwolnienia jej na mocy decyzji Rady Najwyższej w sobotę nie mogła być obecna wśród organizatorów protestów, ale wiele wskazuje na to, że demonstranci wcale tego nie oczekiwali. Wśród ich postulatów uwolnienie „królowej Majdanu" sprzed dziesięciu lat pojawiało się jako jeden z ostatnich punktów.
Wolność dla Julii
Pozostaje to w kontraście do prezentowanego przez długi czas stanowiska Unii Europejskiej i przywódców Zachodu (z Angelą Merkel na czele), którzy ze zwrócenia wolności przetrzymywanej w więzieniu od sierpnia 2011 r. Tymoszenko uczynili wręcz zasadniczy wymóg podpisania przez Kijów umowy stowarzyszeniowej z UE. Z dzisiejszej perspektywy wydaje się to przejawem braku zrozumienia istoty najnowszego buntu Ukraińców.
Julia Tymoszenko od początku obecnego konfliktu wspierała najbardziej nieustępliwe stanowisko, do tego stopnia, że kontestowała wręcz podpisanie przez Kliczkę,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta