Mieszkania mogą być tańsze
Osiedla mogłyby kosztować mniej, gdyby poprawić wymagania techniczne dla budynków. Jednak stawka 2,5 tys. zł za mkw. lokalu jest nierealna.
Tak komentują deweloperzy program budowy mieszkań ogłoszony tydzień temu przez PiS. Propozycji ułatwienia dostępu do lokali było w nim wiele. M.in. padła obietnica, że „państwo stworzy model taniej budowy mieszkań, w którym koszt jednego metra kwadratowego będzie wynosić około 2,5 tys. zł". Czy to realne? Czego trzeba mieszkaniówce?
Najem zamiast kredytu
Jacek Bielecki, dyrektor ds. jakości w firmie deweloperskiej Marvipol, ekspert zajmujący się budownictwem mieszkaniowym od wielu lat, zgadza się z tym, że mieszkania w Polsce są drogie w stosunku do dochodów. Przyznaje, że lokale mogłyby być tańsze.
– Byłoby to możliwe, gdyby udało się zracjonalizować wymagania techniczne dla budynków, które w wielu przypadkach są znacznie bardziej restrykcyjne, a tym samym kosztowne niż w innych krajach Europy. Także skomplikowane procedury i niewydolność administracji powodują, że stawki rosną. Wpływ tych czynników na koszty szacuję na 20 proc. I w tym upatrywałbym głównego źródła obniżenia kosztów, czyli zwiększenia dostępności mieszkań – mówi Jacek Bielecki. – Niezależnie od powyższych czynników wybudowanie mkw. mieszkania za 2,5 tys. zł jest nierealne. Same prace budowlane to koszt powyżej 3 tys. zł. Trudno wymagać niższej ceny, bo powstanie substandard lub płace pracowników będą bardzo niskie – uważa Jacek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta