Czy każdy sędzia musi być orłem?
Za zmianę stylizacji godła można dostać grzywnę, a za przygotowanie filmu przedstawiającego kopulację aktora z rzeźbą ukrzyżowanego Chrystusa można otrzymać szansę zaistnienia na wystawie w Centrum Sztuki Współczesnej – zauważa poseł Polski Razem Jarosława Gowina.
Aż dziw bierze, że sędziowie muszą ukończyć aplikację i dostać nominację sędziowską, aby móc się wykazać tym, że do tej roboty nie nadają się kompletnie. Sąd Rejonowy w Poznaniu ukarał pewną firmę grzywną za wyrób i sprzedaż naszywek z polskim godłem. W jego ocenie przedstawienie orła wyszytego czarną nitką na oliwkowym tle stanowi „demonstracyjne okazanie lekceważenia Narodowi Polskiemu i Rzeczpospolitej Polskiej".
Radosna twórczość orzecznicza sądu może nie byłaby tak smutna, gdyby nie fakt, że na jednej z sal Sądu Okręgowego w Poznaniu do niedawna także wisiał czarny orzeł. Poza tym czy sędzia, nakładając łańcuch sędziowski z orłem na szyję, nie zauważyła, że nie jest on w kolorze białym i nie został, zgodnie z zapisami prawa, umieszczony w czerwonym polu tarczy?
Na szczęście na rozprawie odwoławczej sędzia z uwagą przełożył łańcuch z orłem przez głowę i wydał orzeczenie uniewinniające.
Naszywki z czarnym orłem na oliwkowym tle były sprzedawane w jednym ze sklepów internetowych. Stanowiły jeden spośród licznych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta