Zła kondycja litewskiej rafinerii Orlenu
Zakład w Możejkach pracuje tylko na 60 proc. mocy. Powód to wysokie koszty transportu i pogarszająca się sytuacja makroekonomiczna.
Rafineria w Możejkach – należąca do Orlen Lietuva, firmy zależnej PKN Orlen – pracuje jedynie na 60 proc. mocy produkcyjnych. To oznacza istotny spadek przerobu ropy.
Co więcej, prowadzone są analizy, w których pod uwagę brane są różne scenariusze dalszego jej funkcjonowania. Jakie, spółka nie ujawnia.
Powodem ograniczenia przerobu jest pogarszająca się sytuacja makroekonomiczna. Prawdopodobnie chodzi o coraz niższy poziom możliwych do uzyskania marż na działalności rafineryjnej, które tak naprawdę zależą od sytuacji na rynkach międzynarodowych.
Rafinerię w Możejkach odwiedził...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta