Ktoś czyhał na życie szefa CBA
Samochód mógł wypaść z drogi, koziołkować i dachować – takie według biegłego mogły być skutki odkręcenia śrub w aucie Pawła Wojtunika.
Była próba zamachu na życie szefa CBA, choć sprawców nie udało się wykryć i prokuratura umorzyła śledztwo. Decyzja właśnie się uprawomocniła, a „Rz" dotarła do jej uzasadnienia.
Wynika z niej niezbicie, że było o włos od tragedii. Nie doszło do niej tylko dlatego, że Paweł Wojtunik, słysząc podejrzane terkotanie, zwolnił do 40 km/h.
– Nie mam pojęcia, kto chciał mi zrobić krzywdę, nadal nie mam żadnych podejrzeń. Po zakończeniu śledztwa wiem tyle, że poluzowanie śrub w kole było celowe – mówi „Rz" Wojtunik.
Incydent...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta