Kto należy do tej samej grupy zawodowej
Przedstawiciel handlowy wraca do firmy po zmianie jej profilu, aby zająć się sprzedażą części hydraulicznych do aut zamiast wcześniejszych płatków śniadaniowych. Nierealne? Prawo nakazuje jego zatrudnienie po zwolnieniu grupowym, ale pracodawcy bronią się przed tym.
Ustawa z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników (tekst jedn. DzU z 2015 r., poz. 192, dalej: ustawa o zwolnieniach grupowych) w kilku miejscach posługuje się pojęciem „grupy zawodowej". Nie ma jego legalnej definicji, dlatego trzeba się posiłkować różnymi metodami wykładni, aby ustalić, co tak na prawdę ustawodawca miał na myśli.
Dotyczy to przede wszystkim niezwykle konfliktogennego w praktyce art. 9 tej ustawy. Gwarantuje on prawo pierwszeństwa w zatrudnieniu pracownikom, z którymi rozwiązano umowy przy wcześniejszych zwolnieniach grupowych. Na pierwszy rzut oka regulacja jest jasna. Brzmi tak: „W razie ponownego zatrudnienia pracowników w tej samie grupie zawodowej pracodawca powinien zatrudnić pracownika, z którym rozwiązał stosunek pracy w ramach grupowego zwolnienia, jeżeli pracownik zgłosi zamiar podjęcia takiego zatrudnienia w ciągu roku od ustania stosunku pracy. Prawo to wygasa po upływie 15 miesięcy od rozwiązania z pracownikiem stosunku pracy".Wszystko jest jasne poza kluczowym, tajemniczo brzmiącym zwrotem „ta sama grupa zawodowa".
Prawo pierwszeństwa
Orzecznictwo Sądu Najwyższego,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta