Dlaczego gospodarka się rozwija
Polska dzięki ambitnym firmom systematycznie zmniejsza dystans dzielący nas od bogatszych krajów UE.
Mimo pojawiających się od czasu do czasu wątpliwości – czy polska gospodarka znajduje się w ruinach, czy też kwitnie; czy polski przemysł ma się bardzo dobrze, czy też cały upadł i trzeba go od zera odbudowywać; czy staliśmy się poważnym producentem i eksporterem, czy też pracującą pod dyktando obcych właścicieli byle jaką montownią; wreszcie czy polscy pracownicy corocznie zwiększają swoją wydajność, a w ślad za tym rosną ich płace, czy też staczają się już ostatecznie do roli harujących za nędzne grosze niewolników – rzut oka na dane płynące z firm pokazuje, że coś niecoś udało się w Polsce przez minione ćwierć wieku osiągnąć.
Pokazują to zarówno dane makroekonomiczne, jak informacje płynące z dorocznych zestawień danych o polskich firmach, które publikuje „Rzeczpospolita". I pozostawiając politykom pełną swobodę głośnego zastanawiania się, czy nasz kraj znajduje się w stanie gospodarczego upadku czy rozkwitu, pozwalam sobie wygłosić opinię ekonomisty. I dane makroekonomiczne, i dane z Listy 2000 (które mam przyjemność od kilkunastu lat systematycznie komentować) pokazują to samo. Nasza gospodarka rozwija się i zmniejsza dystans dzielący ją od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta