Niski kurs ropy dobry dla Polski
W ostatnich miesiącach gaz oraz paliwa i inne produkty ropopochodne były wyjątkowo tanie. Jak długo jeszcze tak będzie, nie wiadomo.
Tomasz Furman
W lipcu ubiegłego roku ceny ropy na międzynarodowych rynkach zaczęły mocno spadać. W ciągu pół roku kurs surowca typu Brent, czyli wydobywanego spod dna Morza Północnego, spadł z ponad 100 dol. za baryłkę do poniżej 50 dol. Od tego czasu zazwyczaj mieści się w przedziale 50–60 dol.
Wysokie marże rafinerii
Na taniej ropie szczególnie dużo zarabiają w ostatnich miesiącach koncerny paliwowe, zwłaszcza PKN Orlen (poz. 1 na Liście 2000). Po pierwszym półroczu jego zysk netto wyniósł aż 2,42 mld zł. W tym samym czasie ubiegłego roku płocki koncern miał 5,26 mld zł czystej straty. Wówczas cena ropy przekraczała jednak 100 dol. za baryłkę. W ocenie analityków dobre wyniki osiągane w tym roku to efekt wysokich marż rafineryjnych uzyskiwanych na przerobie ropy. W czerwcu wyniosła ona 11 dol. na każdej baryłce przerobionego surowca, w lipcu 10,9 dol., a w sierpniu aż 11,2 dol. Były to trzy najwyższe miesięczne marże od co najmniej 2008 r.
Na taniej ropie zarabia też Grupa Lotos (poz. 4). W pierwszym półroczu zanotowała 377,2 mln zł zysku netto. Rok wcześniej miała 154,9 mln zł czystej straty. W jej przypadku poziom marż rafineryjnych jest jednak mniejszy niż w PKN Orlen. W przeciwieństwie do PKN Orlen gdański koncern za najkorzystniejszą dla siebie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta