Łączyć potencjały bez granic
Współpraca transgraniczna może być ważnym czynnikiem dynamizującym rozwój gospodarczy Podkarpacia i jego sąsiadów. UE do 2020 r. da na nią blisko 340 mln euro.
Na Podkarpaciu działa 162,5 tys. podmiotów gospodarczych, w ponad 99 proc. to mikro- i małe przedsiębiorstwa. Z raportu GUS „Obszary transgraniczne Polski, Słowacji i Ukrainy – czynniki progresji i peryferyzacji" wynika, że najmniej jest ich w podregionie przemyskim, który bezpośrednio sąsiaduje z obwodem lwowskim na Ukrainie.
Dr Tomasz Soliński, wiceprezydent Krosna, nie jest zaskoczony tymi wynikami.
– Wschodnie tereny naszego województwa, w tym również Przemyśl, mimo że są dobrze skomunikowane, charakteryzują się wysokim bezrobociem, niskim wskaźnikiem przedsiębiorczości i wysokim saldem migracji. Sytuacja ta znajduje swoje odzwierciedlenie w niepewnej sytuacji gospodarczej i braku stabilności oraz bezpieczeństwa na rynku Ukrainy – ocenia wiceprezydent Soliński. Ukraina, mimo potencjału, dziś nie stanowi obszaru ekspansji firm z Podkarpacia. – Trend jest odwrotny, firmy głównie ze wschodniej Ukrainy szukają bezpiecznej lokalizacji dla swojej działalności i wybierają Przemyśl lub Rzeszów na prowadzenie biznesu – dodaje wiceprezydent.
W przypadku granicy ze Słowacją warunki do prowadzenia działalności gospodarczej są korzystniejsze. Powodem jest pełna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta