Rosja odlatuje z Syrii
Po pięciu i pół miesiąca interwencji Kreml zapowiedział wycofanie swoich wojsk. Ale nie wszystkich.
„Główne zadania postawione przed siłami zbrojnymi Rosji w Syrii zostały wykonane" – oświadczył prezydent Władimir Putin.
Pierwsze rosyjskie samoloty z Syrii uroczyście wylądowały na lotnisku w Woroneżu.
Wyjść i zostać
Wiadomo już jednak, że Rosja nie zamierza wycofać wszystkich żołnierzy, że chce utrzymać swoje obie bazy w Syrii: morską w Tartus i lotniczą w Hmeimim (koło Latakii). W tej ostatniej pozostaje silna obrona przeciwlotnicza zagrażająca tureckim samolotom.
– Zbyt wcześnie wycofujemy wojska. Oczywiście rozumiem, że można najpierw wywieźć niewielką część, a potem wwieźć z powrotem. Ale my musimy utrzymać panowanie na teatrze działań wojennych! – krytykował tę decyzję we wtorek w rosyjskim parlamencie ekscentryczny Władimir Żyrinowski.
W październiku ubiegłego roku rosyjski...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta