Filipczyk: fiskusa warto pytać
W czwartkowym programie #RZECZoPRAWIE Hanna Filipczyk, doradca podatkowy, mówiła o tym, jak pytać fiskusa o podatki.
Możliwości jest kilka: wniosek o interpretację, petycja, telefon na infolinię. Zdaniem Filipczyk petycje będą zyskiwały na popularności, ale nie osiągną poziomu interpretacji.
– Zastosowanie się do interpretacji daje ochronę i możemy ją zaskarżyć do sądu, a petycji nie. Plusem petycji jest natomiast brak opłaty. Za interpretację trzeba zapłacić 40 zł – mówiła.
Zauważyła też, że lepiej występować o interpretację indywidualną, niż opierać się na cudzej i że warto je skarżyć.
– Ponad 50 proc. skarg na poziomie wojewódzkich sądów administracyjnych jest uwzględnianych – dodała. —j.k.