Złoty błyszczy, ale tylko chwilowo
Trwające od miesiąca umocnienie złotego zdaniem większości ekonomistów dobiega już końca.
Grzegorz Siemionczyk
Z jednej z najsłabszych walut państw wschodzących złoty stał się w ostatnich tygodniach jedną z najsilniejszych. Za sprawą nowego projektu ustawy o kredytach frankowych aprecjacja polskiej waluty jeszcze przyspieszyła. W czwartek rano za euro było trzeba zapłacić już tylko 4,28 zł, podczas gdy miesiąc wcześniej około 4,45 zł. Ale potencjał do dalszego umacniania złotego zdaniem większości analityków jest ograniczony.
To dopiero początek?
Lipcowa aprecjacja polskiej waluty miała kilka przyczyn. Wynik brytyjskiego referendum zmienił oczekiwania dotyczące polityki pieniężnej głównych banków centralnych. Podwyżki stóp procentowych w USA odsunęły się w czasie, z kolei bardziej prawdopodobne stało się dalsze luzowanie polityki pieniężnej w Europie Zachodniej. To zwiększyło apetyt...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta