Referendum: obywatele dostali szansę i od nich zależy, czy z niej skorzystają
Debata „Pod Orłem" o państwie i prawie | Kluczową kwestią proceduralną jest pogodzenie przepisów o referendum z trybem zmiany konstytucji Referendum będzie pożyteczne, pod warunkiem, że nie naruszy konstytucyjnego trybu zmiany konstytucji, pytania będą zrozumiałe, a odpowiedzi uczciwie zinterpretowane i wdrożone – to wnioski z debaty nad prezydencką inicjatywą referendalną zorganizowanej przez „Rzeczpospolitą".
Bogusław Chrabota, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej":
– Już dwa lata temu rozpoczęliśmy debatę na temat konstytucji, której efektem była biała księga. Teraz prezydent rzuca propozycję referendum. Kluczowe pytanie jest takie, czy dzisiaj jest dobry moment na pracę nad nową konstytucją, tj. szansa na porozumienie najważniejszych sił politycznych i społecznych. A jeśli tak, to jak zbudować debatę publiczną, żeby inicjatywa prezydenta nie trafiła w próżnię.
Tomasz Pietryga, moderator dyskusji, p. o. zastępcy redaktora naczelnego:
– Proponuję przedyskutowanie trzech zagadnień: czy w sytuacji dosyć ostrych napięć politycznych i społecznych otwieranie debaty konstytucyjnej nie jest skazane na porażkę? Czy referendum jest odpowiednim narzędziem kształtowania ustroju? I jak powinny być formułowane pytania referendalne, jaka ma być ich treść?
Czy mamy moment konstytucyjny?
Prof. Genowefa Grabowska, dziekan w Wyższej Szkole Menedżerskiej w Warszawie:
– Pamiętamy, jak długo oczekiwano na ten moment konstytucyjny, ile trwały przymiarki do uchwalenia konstytucji w 1997 r. Zgłoszenie inicjatywy referendalnej jest ciekawym pomysłem, ale obawiam się, że w bardzo spolaryzowanym społeczeństwie – ryzykownym. Zgody politycznej wymusić się nie da, można ją tylko wypracować. Warto się zastanowić, czy, na jakich warunkach i w jakim zakresie przyzwolenie na zmianę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta